czwartek, 3 listopada 2011

dla Sary

w październiku też można robić kartki komunijne... a co.. to taka odskocznia od kartek świątecznych, których jeszcze nie zaczęłam robić ;)




12 komentarzy:

  1. jak zwykle pełna elegancja, bardzo podoba mi się środek a dokładniej jego lewa część super to wykombinowałaś!
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe.. niezła odskocznia. Bardzo elegancka!
    Śliczna ta kokarda na środku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajnie się takie kartki ogląda w listopadzie :)
    śliczna kartka - zarówno front, jak i wnętrze :)
    (no i po raz kolejny mi pudełko pokazujesz, czyżbyś coś sugerowała...?)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle elegancka i śliczna;) A rób takie odskocznie, bo świetnie wychodzą;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kartka i cudne pudełko!:-)
    Co to za stempelek na froncie (imitujący łodyżkę dla kwiatków)?
    Widzę już go któryś raz z kolei i coraz bardziej mi się podoba!
    Świetnie go wykorzystujesz!
    Pozdrawiam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo elegancka, delikatna, śliczna kartka; śliczne pudełeczko. Przepiękny środek kartki! Łał!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna! Podziwiam tym bardziej, że ja kompletnie się w tym temacie nie umiem odnaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  8. To rzeczywiście przyjemna odmiana :) Śliczna karteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna kartka, cudownie ozdobiona!! W maju będzie jak znalazł;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A pewnie, że można - sama ostatnio robiłam na zamówienie do USA :D tam komunie są przez cały rok.
    Ta Twoja jest śliczniutka!!

    A co do kartek świątecznych - czekam na stemple i idą do mnie żółwim sprintem :(

    OdpowiedzUsuń
  11. przecudne karteczki:))))))))))))

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie bardzo cenny i dziękuję za odwiedziny :)