niedziela, 9 września 2012

50 lat po ślubie...

mój Tatuń - złota rączka, naprawił mi maszynkę :D pozamieniał łożyska na jakieś wałki i inne takie i działa... w końcu.. mogę zabrać się za wszystkie zaległości..




5 komentarzy:

  1. ojej, a co z maszynką się stało? popsuła się? Piękna rocznica ślubu i równie piękna kartka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak Marysiu, popsuła się.. nie wiem czy trafiłam na jakąś wadliwą czy co... poszło łożysko, a u nas nie ma takich. Bez oznaczeń, wymiarowanych w calach... Rozmawiałam ze specjalistą i powiedział, że nie wie nawet czy takie można w Stanach dostać, czy to czasem nie jest jakaś produkcja tylko pod te maszynki.

      I dziękuję za ciepłe słówka :)

      Usuń
  2. Cudowna kartka na piękną rocznicę ślubu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach te rocznice.. ja byłam na sześćdziesiątej w poprzedni weekend!! :)
    Śliczna kartka, w sam raz na okazję :)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie bardzo cenny i dziękuję za odwiedziny :)