a ja mam jakiś zastój, albo depresję przedzimową... nic mi się nie chce.... dziś wybieram się do Żanety, to może się tam zmobilizuję, bo coś zaczynam, a potem leży, i leży i mija termin wyzwania, a ja niegotowa :(
a już jutro idziemy z Carrantuohill na spotkanie z Zainspirowaną Katką :) cieszę się bardzo :)
też się bardzo cieszę :)
OdpowiedzUsuńz depresją walcz! bo to nieopłacalne jest ;)
do roboty BABO !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńraz dwa chcę zobaczyć kartki świąteczne